poniedziałek, 19 maja 2014

I, kropka nad i, gleba

Bardzo długo zabierałam się do napisania tego postu. Dlaczego? Bo w głowie mam mętlik. Pisać dla samej siebie jest o wiele łatwiej. Nie ważne, czy ktoś czyta, to co tu piszę, czy nie. Jest to blog publiczny, więc ktoś może to przeczytać i sama świadomość tego wystarczy, żeby powstrzymać się od pisania wszystkiego, co mam w głowie. Przy pisaniu "do zeszytu" tego nie było.
W takim razie, co dalej? Potrzebowałam czasu, żeby ułożyć sobie w głowie, czego tak naprawdę chcę. Poruszać trudne tematy? Opisywać swoje dni i rozkminy? Co dla mnie znaczy ten blog? Czy jest to zamiennik pamiętnika?
Zdecydowałam. Ze względów, które opisałam wyżej, moje myśli nie mogą być w takiej formie jak dotychczas. Taki blog, to dla mnie nowa forma. Nowe wyzwanie. A ja potrzebuję wyzwań. Inaczej nie potrafię.
Niedługo wyjaśnię dlaczego.